Nie ma wolności bez demokracji, demokracji bez wolności, a wolności bez wspólnoty obywateli. Trudno także wyobrazić sobie wspólnotę obywateli bez niezależnych i wolnych organizacji oraz stowarzyszeń. Swój mały wkład we wspólnotę mają kluby rotariańskie. 

Siódmego czerwca spotkaliśmy się na Rotariańkim Pikniku w Śledziejowicach pod Krakowem, z okazji 90-lecia Rotary Club Kraków — jako członkowie i goście Rotary Club Kraków.

Celem działalności Klubów Rotary jest wspieranie i umacnianie ideału służby, jako podstawy godnych i wartościowych przedsięwzięć, a w szczególności: rozwijanie bezpośrednich kontaktów międzyludzkich, jako możliwości niesienia pomocy, promowanie wysokich standardów etycznych w działalności zawodowej i w ramach zawodów, promowania wszelkich form pracy społecznej.

Ruch rotariański, zapoczątkowany w Chicago w 1905 roku, dotarł do Krakowa w 1933 roku i w listopadzie 1934 roku powstał pierwszy klub rotariański w Krakowie. Wieloletnim prezydentem był prof. Odo Bujwid, a sekretarzem Andrzej Lankosz. Działalność Klubu przerwał wybuch wojny w roku 1939 i okres komunizmu. 

Po upadku muru berlińskiego kontynuatorem i pierwszym prezydentem Rotary Club Kraków był prof. Wydziału Prawa UJ Stanisław Włodyka, nauczyciel i współpracownik niektórych z dzisiejszych członków Klubu.

Piknik z okazji 90-lecia Rotary Club Kraków to nie tylko garden party, muzyka i przemówienia. Jak przystało na charakter organizacji, także podczas uroczystości rocznicowej braliśmy udział w zbiórce na potrzeby sierocińca w ogarniętej wojną Ukrainie.